sobota, 20 czerwca 2009

SPOTKANIE Z WŁADZAMI


W piątek 19.06.2009 w Urzędzie na Nowogrodzkiej udało mi się spotkać z władzami miasta Warszawy. Na spotkaniu obecni byli: Pan Jerzy Majewski - Zastępca Burmistrza Dzielnicy Śródmieście m.st. Warszawy (więcej), Pani Małgorzata Mazur - Dyrektor Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami Dzielnicy Śródmieście (więcej), Pani Renata Kaznowska - Dyrektor Zarządu Terenów Publicznych (więcej), Pan Tomasz Gamdzyk - Naczelnik Wydziału Estetyki Przestrzeni Publicznej m.st. Warszawy (więcej) a ze strony CMP: Paweł Walicki (czyli ja - www.cmp.med.pl) oraz Pan Adam Kozłowski - Członek Zarządu CMP (www.cmp.med.pl). Spotkanie odbyło się z inicjatywy Pana Tomasza Gamdzyka i było konsekwencją moich wniosków sprzed dwóch miesięcy, aby wspólnie uporać się z problemem Chmielnej. Dzikuję wszystkim wymienionym za spotkanie - to pierwszy dobry krok.

Za wcześnie aby wyciągać wnioski. Tych niestety nie ma, mimo moich prób uzyskania konkretnych odpowiedzi czy terminów. Konkrety, czego się obawiałem, nie padły. Idea wspólnej walki miasta i mieszkańców, przedsiębiorców i mnie samego jednak powstała, jakkolwiek dziwacznie by to nie brzmiało. To trochę jakbyśmy stali po dwóch stronach barykady a przecież stoimy po jednej stronie. Zaskakujące jest również to, choć może trochę metafizyczne, że w sumie ciężko jest określić i wytypować wroga. Najłatwiej wskazać graficiarzy jako winnych. Ale sam nie jestem pewien, czy to na pewno oni są winni, o czym już wielokrotnie na łamach tego bloga pisałem… Wrogiem raczej jest nasz strach przed zmianą i lenistwo - to, które jest w każdym z nas. Tak czy siak
1. Poznaliśmy się i wspólnie wyraziliśmy wolę wspólnej walki
2. Zobaczyliśmy prezentację nowych preparatów zabezpieczających przed graffiti (Pani Renata Kaznowska) - fantastyczna siła, pozwalająca na 20-30 letnią gwarancję
3. Uzyskaliśmy zapewnie, że Władze miasta zajmą się teraz wnikliwiej tym problemem, rozpoczną analizy prawne zmierzające do rozpoczęcia współpracy, przy czym rozpoczęcie współpracy formalnie oznaczać może między innymi dofinansowanie działań fundacji CMP - Czy mogę pomóc? w ramach PROJEKTU CHMIELNA. Ale trzeba ustalić, jaką drogą i jakie sumy i czy w ogóle miasto może przeznaczyć cokolwiek na ten cel.
4. Uzyskaliśmy zapewnienie, że Miasto wyznaczy przedstawiciela / pełnomocnika ds. kontaktu ze Wspólnotami - aby mój głos nie był głosem wołającego na puszczy ;) Ale aby wola działania była faktycznie szeroka.
5. Dałem zapewnienie, że ze swojej strony zaczynam dalsze działania przy samej Chmielnej 14 - ten budynek musi być ładniejszy i będzie.

Zabrakło niestety czasu z uwagi na napięty grafik Pana Burmistrza (na dole już zebrał się tłumek interesantów - strajkujący związkowcy) na kolejne sprawy - wjazdu samochodów na Chmielną, parkowania tam, rewitalizacji przed 2012 rokiem, oddelegowania strażników miejskich lub patroli policyjnych czy w końcu założenia monitoringu. Kilka prób podjąłem, ale wniosków na razie brak.

Dobra współpraca wg mnie zakładać powinna:

1. Wspólnoty i właściciele kamienic wraz z miastem i z przedsiębiorcami hurtowo deklarują wolę współpracy
2. Wspólnoty za swoje pieniądze przy wsparciu przechodniów i przedsiębiorców i fundacji CMP czyszczą elewacje, naprawiają je.
3. Naprawione i wyczyszczone elewacje miasto zabezpiecza preparatami chroniącymi przed graffiti – w końcu to deptak miejski.
4. Miasto i wspólnoty i mieszkańcy i przechodnie i przedsiębiorcy i FUNDACJA CMP wspólnymi siłami zakładają monitoring na ulicy i w bramach
5. Miasto wyznacza miejsce kontroli, w którym siedzi strażnik i obserwuje obraz z wielu kamer jednocześnie.
6. Miasto oddelegowuje konkretną liczbę patroli na ulicę Chmielną – tak, aby na stałe było kilku strażników na deptaku
7. Rozpoczynamy bezwzględne przestrzeganie prawa - parkowanie = mandat, a jeszcze lepiej odholowanie.

Teraz przyszedł czas na analizy miasta. Na spotkaniu poinformowano mnie, że sam Burmistrz Bartelski wielokrotnie osobiście angażował się w sprawę ulicy Chmielnej, jednak nikły był odzew z drugiej strony. Jak rozmawiam z drugą stroną - mieszkańcami czy wspólnotami - zaprzeczają, ale faktem jest, że kilka spotkań było. Myślę tylko, że zamiast kolejnych spotkań przy stole - teraz czas na spotkanie na ulicy Chmielnej, zakasanie rękawów i działania. Wierzę, że jeśli teraz jesteśmy my - jako ta druga strona jako Centrum Medyczne (CMP Chmielna, COR-MED), jako Fundacja CMP, jako stowarzyszenia (Nowy Świat, Smolna czy Chmielna), jako wspólnoty - kończy się okres, kiedy nie ma z kim rozmawiać. Dwie strony mają teraz dużą szansę się spotkać. Mam nadzieję, że tego samego nie będę powtarzał za rok tymi samymi słowami, ale że zmienimy rzeczywistość wspólnie. Kolejne spotkanie planowane jest w wakacje.

pozdrawiam

Paweł Walicki

CMP Chmielna/ NZOZ COR-MED. Sp. z o.o.
www.cmp.med.pl
www.chmielna14.blogspot.com

Przychodnia CMP Chmielna 14 w Warszawie - wejście po remoncie wstępnym

Kilka fotek, jak się zmienia wokół nas ;)













A kiedyś było tak ;(((

Ulica Chmielna w Warszawie pod ochroną konserwatora zabytków

Kolejna informacja na ten temat tym razem z portalu telewizji TVN Warszawa


Wyraź swój pogląd - to dobrze? czy źle? W którą stronę pójdą zmiany? Pod artykułem kto napisał, że to szkoda, bo nie będzie można usunąć tego brzydkiego budynku z przychodnią. To chyba niestety o mnie... ;( Ale wierzę, że ju wkrótce ta osoba zmieni zdanie... Przecież to nie ustawy zminiają rzeczywistość, ale ludzie... ;)) A zatem wierzę, że jeszcze trochę i ludzie powiedzą, że dobrze że jest taka przychodnia na Chmielnej 14, której zależy i dzięki której Chmielna jest piękniejsza... :)

Dodaj komentarz ;)
pozdrawiam

Archiwum