środa, 23 września 2009

Wizualizacje ulicy Chmielnej - rewitalizację czas zacząć








Jakiś czas temu zapraszałem do wizualizacji ulicy Chmielnej. Przez dłuższy czas nie zgłosił się nikt. Straciłem nadzieję, że ktoś się pojawi. Ale ostatecznie na współpracę i to współpracę o charakterze charytatywnym zgodziła się firma Just Light Studio. Na stronie więcej prac z firmy Just Light Studio. Udało mi się namówić Pana Marcina Krzysztoszka, aby uchylił rąbek tajemnicy i pokazał efekty swojej pracy. Zgodził się, pod warunkiem, że wyraźnie zaznaczę, że to szkic roboczy... I dobrze... Wkrótce kolejne fotki i wizualizacje i oczywiście ciąg dalszy tej obecnej. Panie Marcinie - do boju i oczywiście dziękuję... Proszę napisać, kiedy kolejne foty ;)
Paweł Walicki

7 komentarzy:

  1. Idzie powoooli. Z dwóch zasadniczych powodów - 1 - robię to zarywając noce gdy mam mało projektów komercyjnych :) . 2- Odtwarzanie trójwymiarowego modelu budynku mając do dyspozycji wyłącznie zdjęcia (mimo ich wysokiej jakości) trwa ... powiedzmy delikatnie - kilkukrotnie a czasami nawet kilkunastokrotnie dłużej niż przy użyciu rysunków CAD. Tu gorąca prośba - jeśli ktoś dysponuje wspomnianymi rysunkami elewacji to proszę o maila (marcin@justlightstudio.pl).
    Mam nadzieję, że za kilka dni będę mógł wrócić do pracy nad tą kamienicą i zacząć następną i następną ... aż zrobię całość. Planuję wykonanie całej ulicy, animację i być może wirtualny spacer (jak w grach fpp).
    Marcin Krzysztoszek

    OdpowiedzUsuń
  2. super pomysły, podoba mi się, "mimo", że to projekt roboczy, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. no ja też jestem zachwycony... ;)) działajmy, działajmy

    OdpowiedzUsuń
  4. oby Wam nie zabrakło sił, robicie swietną rzecz, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. wspaniale, oby nastąpiła szybka realizacja projektu, oczywiście czekamy na więcej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmm fatalne te wizualizacje ,ale jak za darmo to nie ma co wybrzydzać.

    OdpowiedzUsuń
  7. będzie więcej i będą pełniejsze, tylko niestety coś nam się terminy rozjeżdżają...

    OdpowiedzUsuń

Archiwum