poniedziałek, 15 marca 2010

Wolę knajpy od banków. Tu rodzą się idee

Znowu wysokie czynsze w Śródmieściu. ..........

Dzisiaj padło na Między Nami, ale już kilka lat temu zwinąć się musiało Le Madame. Gdzieś po drodze zdechła ulica Marszałkowska i Chmielna, plac Wilsona poległ pod naporem banków, a Krakowskie Przedmieście przekształciło w pięknie odnowiony architektoniczny skansen. Z warszawskiego centrum, jak z przebitego balonika ucieka życie. Boję się, że za kilka lat obudzimy się w mieście bezbarwnym i nieciekawym. Mieście biurowców, centrów handlowych i majestatycznych estakad. Mieście, po którym nie będzie się chciało spacerować ani spędzać w nim czasu. - tak pisze w stołecznej Maciej Nowak.... Smutne, jednak rewitalizacja to coś więcej, rewitalizacja to życie.

Czytajcie cały artykuł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum